wtorek, 27 stycznia 2015

Suzuki Vitara

W piątek miałam przyjemność uczestniczyć w przedpremierowym pokazie nowego modelu Suzuki Viatara (SUV klasy B+), który odbył się w salonie Suzuki Mad Mobil w Gliwicach. 
Oprawa artystyczna - mega. Światła, dymy, tancerki, pokaz laserowy Krystiana Mindy oraz charyzmatyczny prowadzący Rafał Jemielita - może kojarzycie go z programu Automaniak, TVN Turbo? To był naprawdę dobrze spędzony piątkowy wieczór. Po części artrystycznej i wszystkich filmach na temat Vitary (między innymi o napędzie All Grip - tu znajdziecie więcej informacji na ten temat: klik ), wszyscy rzucili się na to śliczne, błyszczące niebieskie autko. Każdy chciał dotknąć, zobaczyć, usiąść w środku... 
Co zapadło mi w pamięć? Nowego SUVa od Suzuki można sobie wybrać w dwukolorowej wersji (tak, kobiety i kolory...) np. Niebieski dół i czarny dach, lub rudy dół i biały dach... :) oprócz personalizacji nadwozia, można też pobawić się i dopasować do siebie wnętrze: zegary, kolorystykę itp... Auta będą dostępne w 4 róznych wersjach, od podstawowej czyli Comfort po XLED Sun czyli najlepszą. Wszystkie są wyposażone w system Start- Stop - bardzo wygodny  (również mamy taki w swoim Juku). Vitara jest bardzo ciekawa, wygodna, praktyczna - wyposażona w napęd 4x4, ładna ( w moim przypadku to baaaardzo ważne:D) Mam dla was kilka zdjęć z pokazu... 







Więcej zdjęć z informacji znajdziecie na stronie na facebooku: Mad Mobil . Jeszcze raz dziekuję za zaproszenie! :)

wtorek, 20 stycznia 2015

A może w góry?

Już za 2 tygodnie ferie! Planujecie jakieś wyjazdy? My na pewno wybierzemy się w góry. Może wyjedziemy już 31 stycznia, chociażby na weekend :) Wisła, Jaworzynka, Istebna, Ustroń... To wszystko zależy od pogody. Razem z narzeczonym uwielbiamy jeździć na desce więc liczymy na duuuużo śniegu. W zeszłym roku było słabo ze śniegiem ale w tym roku się nie poddamy i wyczekujemy odpowiednich warunków <3 
Pamiętam z dzieciństwa jak tata robił nam kuligi na sankach za samochodem. Nikt by wtedy nie pomyslał, że może być zima bez śniegu... Dzieci biegały po dworze do nocy lepiąc bałwany, iglo i jeżdżąc na sankach a teraz?




Nasz Nissa Juke zawsze sprawdza się nawet z najcięższych warunkach, więc niech pada jak najwięcej :D Nigdy nie utkneliśmy w miejscu. Mieslicie kiedyś problem wyjechać pod górkę kiedy za onem leży masa śniegu? Zakładacie zawsze łańcuchy? Ja przed takim wyjazdem pocieszam się pewnym opowiadaniem... 

 
i wtedy wszystko jest przygodą :)

środa, 14 stycznia 2015

Sprytne rozwiązania do Twojego samochodu na zimę

Zima za oknami... Temperatury wahają się nawet od -10 do 10 stopni. Spora różnica, co? Nasze auta cierpią a my z nimi - utrudniają nam jazdę... Dlatego mam kilka porad, które ułatwią wam życie w tym trudnym zimowym okresie. 

1. Jak się pozbyć zaparowanych szyb? Prosty sposób - do pary skarpet wsypujecie po 2 woreczki ryżu. Następnie umieszczacie je w niewidocznym miejscu w samochodzie np pod siedzeniami. W ten sposób ryż wchłonie całą wilgotność w naszym aucie. Takie "osuszacze" możecie też zakupić w sklepie, ale po co wydawać pieniądze, skoro możecie zrobić je sami? ;-)

2. Jak oczyścić brudne światła? Często po zimie światła robią się "ciemne" i brudne. Nie da się ich normalnie oczyścić, ponieważ brud osadza się w każdej najmniejszej rysce. Najlepszym sposobem jest szczoteczka i pasta do zębów :) Spróbujcie! W serwisach światła czyszczą pastą polerską. Wy możecie zrobić to sami. 

3. Jak odmrozić zamarznięte szyby? W tym celu musimy odszukać w domu pustą butelkę z płynem do mycia szyb w spryskiwaczu, a następnie w stosunku pół na pół wlać do niego mieszaninę octu winnego i wody. Metoda ta powinna zadziałać podobnie jak odmrażacz w sprayu, który możemy kupić w supermarketach i stacjach benzynowych. Uprzedzam jednak, że zapach octu może być bardziej uciążliwy niż stanie na zimnie i skrobanie szyb. W razie zainteresowania tą metodą – biały ocet winny pachnie mniej intensywnie.

4. Jak odmrozić zamek? Kiedy temperatura spada poniżej zera, również zamek zamarza. Co wtedy? Najlepszym sposobem jest obłożenie zamka woreczkiem wypełnionym gorącą wodą. Trzeba jednak robić to w rękawiczkach, żeby się nie poparzyć. Dlatego chyba jednak lepiej użyć odmarażacza do zamków. Są tanie i powszechnie dostępne.
Często nie chcą się otworzyć. Co wtedy? - Starym i sprawdzonym sposobem jest obłożenie zamka jednorazowym workiem foliowym wypełnionym gorącą wodą - mówi nam Rafał Orkisz, wrocławski kierowca.

Lepiej jednak użyć specjalnego rozmrażacza do zamków. Są one stosunkowo tanie i powszechnie dostępne. Wyposażając się w taki specyfik, pamiętajmy o tym, że skrytka samochodowa nie jest najlepszym miejscem na ich przechowywanie...
Często nie chcą się otworzyć. Co wtedy? - Starym i sprawdzonym sposobem jest obłożenie zamka jednorazowym workiem foliowym wypełnionym gorącą wodą - mówi nam Rafał Orkisz, wrocławski kierowca.

Lepiej jednak użyć specjalnego rozmrażacza do zamków. Są one stosunkowo tanie i powszechnie dostępne. Wyposażając się w taki specyfik, pamiętajmy o tym, że skrytka samochodowa nie jest najlepszym miejscem na ich przechowywanie...

Często nie chcą się otworzyć. Co wtedy? - Starym i sprawdzonym sposobem jest obłożenie zamka jednorazowym workiem foliowym wypełnionym gorącą wodą - mówi nam Rafał Orkisz, wrocławski kierowca.

Lepiej jednak użyć specjalnego rozmrażacza do zamków. Są one stosunkowo tanie i powszechnie dostępne. Wyposażając się w taki specyfik, pamiętajmy o tym, że skrytka samochodowa nie jest najlepszym miejscem na ich przechowywanie...
Często nie chcą się otworzyć. Co wtedy? - Starym i sprawdzonym sposobem jest obłożenie zamka jednorazowym workiem foliowym wypełnionym gorącą wodą - mówi nam Rafał Orkisz, wrocławski kierowca.

Lepiej jednak użyć specjalnego rozmrażacza do zamków. Są one stosunkowo tanie i powszechnie dostępne. Wyposażając się w taki specyfik, pamiętajmy o tym, że skrytka samochodowa nie jest najlepszym miejscem na ich przechowywanie...
Często nie chcą się otworzyć. Co wtedy? - Starym i sprawdzonym sposobem jest obłożenie zamka jednorazowym workiem foliowym wypełnionym gorącą wodą - mówi nam Rafał Orkisz, wrocławski kierowca.

Lepiej jednak użyć specjalnego rozmrażacza do zamków. Są one stosunkowo tanie i powszechnie dostępne. Wyposażając się w taki specyfik, pamiętajmy o tym, że skrytka samochodowa nie jest najlepszym miejscem na ich przechowywanie...


A tak poza tematem zimowych problemów... Wybieracie się na pokaz nowej Vitary? Ja właśnie dostałam swoje zaproszenie.


środa, 7 stycznia 2015

Mój Nissan Juke

Przedstawię wam moje autko: Nissan Juke. Kiedy zabieraliśmy się za poszukowania idealnego samochodu, pomysleliśmy o Nissanie Qashqai ale Juke to był strzał w dziesiątkę.

Jego nietypowe kształty sprawiają, że wyróżnia się na tle innych samochodów. Odzwierciedla mój charakter i styl bycia - indywidualista, zadziorny i oryginalny, odstający od tłumu. Sportowe wnętrze Juka kojarzy mi się z motocyklem zaś z zewnątrz wygląda jak niezidentyfikowane dzikie zwierze - król miejskiej dżungli. Dlatego własnie przypadł mi do gustu :) 


Oprócz ciekawego designu jest bardzo funkcjonalny. 3 różne funkcje jazdy: Eco, Sport i Normal. Dla każdego coś dobrego... Środkowy panel z dużym ekranem i w moim przypadku niezbędną kamerą cofania - nie wiem czy umiałabym teraz z tego zrezygnować. Kabina jest na tyle przestronna, że spokojnie pomieszczą się 4 osoby nawet na dłuższą przejażdżkę. Jedyna wada: mały bagażnik. Dzieci jeszcze nie mamy a we dwójkę zawsze damy radę się spakować, nawet na 2 tygodniowe wakacje... 

Kiedy kupiliśmy naszego Juka, rodzina śmiała się, że wygląda jak zabawkowe autko niczym wyjęte z bajki "Auta" - ale to właśnie jest jego urok. ♥ 


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Happy New Year!

Witam wszystkich w nowym 2015 roku! Oby ten rok był lepszy od poprzedniego... 
Prowadzenie tego bloga dodałam do listy postanowień noworocznych i mam nadzieję, że tego dotrzymam :) O czym będę pisała? Jak mówi nazwa bloga: zmotoryzowana czyli będzie o samochodach i nie tylko. Jestem dumną posiadaczką Nissana Juka ale chętnie przesiadam się na inne 4 kółka. Jeśli macie jakieś propozycje co do postów, piszcie w komentarzach. Pochwalcie się, jakie macie samochody ;-)